

W rozmowie z dziennikarką info.elblag, reżyser uchylił rąbka tajemnicy na temat spektaklu.
W tytule przedstawienia i w samym spektaklu, pojawia się jedna z bardziej enigmatycznych piosenek napisanych przez Jacka Kaczmarskiego. Wiele osób kompletnie nie wie, o co w tym utworze chodzi. My wyszliśmy z założenia, że również nie do końca wiemy, ale spróbujemy pójść własnymi drogami i odkryć to, co Kaczmarski chciał w niej opowiedzieć. Są w tym spektaklu oczywiście również te bardziej znane utwory barda, jak “Obława” czy “Autoportret Witkacego”, ale to nie będzie greatest hits. To historia, która ma swój początek, koniec, jest opowieścią utkaną z kilku części. To spektakl, w sposób niedosłowny i symboliczny, również trochę o samym Kaczmarskim, szczególnie o ostatnich latach jego życia. Myślę, że to będzie wizualnie piękne, interesujące, bardzo energetyczne przedstawienie. To będzie jednak coś innego niż zwykle się myśli i realizuje, mówiąc o tym, że wykonuje się piosenki Kaczmarskiego.
To spektakl bardzo aktorski, mocno plastyczny, ruchowy. Ta czwórka to fantastyczni aktorzy. Znakomicie śpiewają, ale są również plastycznie, ruchowo rozwinięci. Wspólnie z choreografem Jakubem Lewandowskim tworzymy taką opowieść, w której ważne jest słowo, muzyka, ale również ciało i działanie w zespole. To może być zaskakujące dla widzów, którzy kojarzą Kaczmarskiego z gitarą, z rozciągniętymi swetrami. Aranżacje Hadrian Filipa Tabęckiego również są nieco inne od tego, do czego są widzowie przyzwyczajeni. To samo jest ze światem plastycznym, który tworzy Adrianna Gołębiewska. To będzie przestrzeń poetycka, w której pojawią się elementy z ostatnich lat życia Kaczmarskiego, gdy przestał śpiewać, a jego wrażliwość była mocno podrażniona. Nie chcemy wielu rzeczy zdradzać. Chcemy, żebyście państwo przyszli na spektakl z otwartą głową, a nie pewnymi wyobrażeniami.
Robert Talarczyk dla: https://info.elblag.pl/37,57900,Kaczmarski-jakiego-sie-nie-spodziewamy-Elblaski-teatr-szykuje-premiere.html#ixzz5nsnt0l3b
Aranżacje muzyczne przygotowuje Hadrian Filip Tabęcki wraz z zespołem KAMELEON w składzie: Grzegorz Bożewicz – akordeon, Mariusz Jeka – klarnet, klarnet basowy, saksofony, Grzegorz Lalek – skrzypce, mandolina, Piotr Maślanka – instrumenty perkusyjne, Piotr Malicki – gitary, Maciej Szczyciński – kontrabas, gitara basowa, Hadrian Filip Tabęcki – fortepian, instrumenty klawiszowe, programowanie.